Takie spacery jak ten lubię najbardziej. Mieliśmy sprawę do załatwienia w tym rejonie, więc pomyślałam, że zabierzemy Cahira, spacerowe stroje, nasz spacerowy ekwipunek i odwiedzimy Zalew Tasarki. Nieplanowanie trafiliśmy idealnie w Golden Hour, więc niebo rozpieściło nas kolorami.
Z tego miejsca wystartowaliśmy: https://www.google.pl/maps/@50.8272363,19.2918782,17z
Zalew Tasarki to sztuczny zbiornik zasilany wodą ze źródeł, otoczony piaszczystą plażą. W okolicy są altanki, miejsca do grillowania, plac zabaw oraz ścieżki do spacerowania. W zimowy piątek, koło godziny 14-15 spotkaliśmy tam dwa psiaki i pięcioro ludzi. Cahir jak poczuł piasek pod łapami to rozpoczął swoje szaleństwa, co widać poniżej.
Z zalewu udaliśmy się ścieżką w stronę Skały Miłości. Ścieżka prowadzi wzdłuż rzeki.
Ze Skały możemy zejść z powrotem na dół i wrócić ścieżką, którą przyszliśmy, albo wejść wyżej na kolejną platformę widokową.
Ten punkt widokowy z tą ławeczką, to dla mnie hit tego spaceru. W połączeniu z tym słońcem i niebem, które zastaliśmy to miejce idealne na randkę . Romantico :D
Po odpoczynku na ławeczce wracamy ścieżką przez las do zalewu w okolice altanki.
Na koniec plac zabaw, nawet Cahir chętnie skorzystał ;)
http://spacerujzpsem.blogspot.com/2017/06/mstow.html
Na instagramie w wyróżnionych relacjach pod tytułem Mstów są filmiki z tego spaceru, tam możecie dokładniej pooglądać to miejsce :)
Pozdrawiam Was i Wasze psiaki :)
Sandra
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz