Niedzielny spacer odbył się wczesną porą jak dla nas, bo o 9. Psi uczestnicy to Gaja, Wafel i Cahir. Psiaki chętnie podchodziły do rzeki, piły z niej, wchodziły w błotko, na szczęście Cahir nie lubiący wody, zamaczał tylko łapki. Jak widać poniżej, gdzie ubrał sobie błotne botki. Spotkaliśmy też młodego łabędzia.
Poprzednie posty z tego miejsca: Pierwszy post z mapą
Drugi post
Trzeci post
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz