czwartek, 26 lipca 2018

Góra Zborów i Zamek Bobolice


  W niedzielę zrobiliśmy sobie wycieczkę. Długo w głowie miałam Górę Zborów, tylko ciągle coś nas od tego miejsca odwodziło. Powiedział mi o tym miejscu przyjaciel, ale zrezygnowaliśmy, gdy sprawdziłam, że jest to rezerwat. Na szczęście czytając Makulskich dowiedziałam się, że w regulaminie psy są dozwolone na uwięzi. Potem pogoda nie pasowała, a pamiętajcie, jeśli najdzie Was ochota, aby się tam wybrać, najpiękniej jest tam podczas wschodu lub zachodu słońca, niebo zachwyca. W końcu udało się.
  Samochód zaparkowaliśmy TUTAJ. Z parkingu przechodzicie na drugą stronę ulicy i zaczyna się Wasz piękny spacer.



  Na terenie rezerwatu jest Jaskinia Głęboka, można ją zwiedzać z przewodnikiem. W niedzielę o 18 byłą zamknięta.





  Spacerowaliśmy czarnym szlakiem, który uspokajam jest na prawdę łatwy. Trasa wiedzie przez las, później łąkę i skały.











  Więcej informacji o rezerwacie znajdziecie TUTAJ.



  W drodze powrotnej odwiedziliśmy zamek Bobolice. Tutaj możecie o nim więcej poczytać. 7 lat temu został ponownie otwarty po 12 latach prac. Jest przepiękny. Na spacer z psem polecam trasę łącząca dwa zamki, ten oraz zamek Mirów. Odległość jaka je dzieli to około 2 km.